wtorek, 5 kwietnia 2016

Oszczędzamy czas na przygotowaniu domowego menu

Dzisiejszy artykuł przygotowałem z myślą o oszczędności czasu oraz o planowaniu domowego menu.

Ile razy zdarza się Tobie, że po przyjściu z pracy do domu zastanawiasz się co zrobić na obiad ?
Powiem Ci, że ja mam tak dość często. Jak już zastanowimy się co chcemy zrobić za posiłek przez co tracimy już dobrych kilka minut zauważamy, że brakuje kilku składników. Z założenia albo zmieniamy szybko decyzję co zjemy lub ubieramy się i idziemy (jedziemy) do pobliskiego marketu bądź też przydomowego sklepiku. Kolejne minuty uciekają, a Ty dalej jesteś głodny. Gdy już jesteś w domu z niezbędnymi zakupami zaczynasz robić obiad, a dalej to już standardowo procedura - jedzenie obiadu i czas wolny...

Teraz przedstawię kilka obliczeń, które zobrazują Tobie ile cennego czasu tracisz przez nie zorganizowany dzień po pracy.

Odnosząc się do powyższego tekstu wyszedłem z założenia:
- zastanowienie się `co na obiad` - 5-10 minut,
- sprawdzenie czy wszystkie składniki mamy pod ręką (w spiżarni, szafkach, lodówce, etc.) - kolejne 5 minut,
- pójście do przydomowego sklepu i zrobienie niezbędnych zakupów - min. 10 minut, a jeśli decydujemy się na wyjazd autem (bądź też nie mamy żadnego przydomowego sklepu pod nosem) to strata czasu wyniesie co najmniej 30 minut.

Podsumowując codzienny tracony czas przez brak ułożonego menu: 25-45 minut. Biorąc pod uwagę średnią krajową, która wynosi +/- 3800 zł/m-c, dzielimy to przez liczbę godzin w miesiącu, która średnio wynosi 168 godzin pracy to daję nam 22,62 zł/h. W optymistycznej wersji tracimy dziennie 9,42 zł, a w 45 minutowej stracie dnia stracimy 16,96 zł. Oczywiście napiszecie, że za wolne godziny nikt nie ma takiej stawki, ale z kolei równie dobrze przez ten czas moglibyśmy pracować dodatkowo lub też czas ten przeznaczyć na coś bardziej kreatywnego.
Ile tracimy pieniędzy ? W skali roku to ponad 2 tysiące złotych jeśli tracimy 25 minut, a jeżeli 45 minut traconego czasu dziennie (przyjąłem 4 tygodnie miesięcznie x 12) to wychodzi nam 4 tysiące zł.

Co możemy z tym zrobić ?

Ułożyć i zaplanować codzienne robienie posiłków. Jak to ma wyglądać ? Już tłumaczę...
... nasze codzienne domowe menu, które po ciężkim tygodniu pracy przygotujemy sobie np. w sobotę, następnie udamy się do hipermarketu po produkty, które będziemy potrzebować na najbliższy tydzień i dzięki tym kilku prostym zabiegom zaoszczędzimy sporo czasu (czytaj cashu ;))



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wszystkie chamskie, hejterskie a także niecenzuralne komentarze będą usuwane.